…ykhm.. tj. dwójki… dzieci 🙂
No dobrze, to od początku. Mamy własne gniazdo, piękne, umeblowane, każdy ma w nim swoje miejsce, a jak szczęście dopisze to i swój pokój . W międzyczasie rodzina się powiększa, zaczyna brakować miejsca, dzieciaki biją się o biurko, stolik, czy miejsce w szafie. Jedno chce się uczyć, drugie chce iść w tym czasie spać. Jedno pragnie poczytać, drugie akurat nabrało chęci na wielką zabawę na środku pokoju… Do jednego przychodzi koleżanka, drugie pragnie w tym samym czasie zaprosić kolegę…. Znacie to , prawda? Pojawia się problem organizacyjny , wychowawczy, generalnie wojna domowa 🙂 Dzieci są różne, jedne mogą spać na łóżkach postawionych obok siebie, inne uwielbiają bawić się razem, więc wspólna przestrzeń do zabawy jest jak najbardziej adekwatna w takim pokoju. Jeśli są w tym samym wieku mogą się razem uczyć, albo mimo , że mogą, to nie muszą albo nie lubią … itd. Zabierając się do projektowania takich wnętrz należy przede wszystkim poznać małych użytkowników i poznać ich charaktery, usposobienia, zainteresowania i potrzeby. Poniżej kilka przykładów wnętrz dla dwójki rodzeństwa. Zobaczcie jak rozwiązali to inni.
Piętrowe łóżko – podejrzewam, że to marzenie każdego dziecka 🙂 Pozostaje tylko sprawiedliwy ( bądź nie) podział, kto zajmuje górę 🙂

A tak rozwiązano przestrzeń do nauki dla dwójki starszego rodzeństwa.



Niejednokrotnie wspólny pokój to konieczność, tak bywa najczęściej. Dość często jednak spotykam się z sugestią wspólnej przestrzeni dla maluchów. Jest to świadomy wybór rodziców albo nawet samych dzieciaków. Obecnie wraca się do wspólnych przestrzeni dla dzieci, nawet w dużych willach. Coraz częściej w domach projektuje się wspólne sypialnie dla młodocianych, wspólne bawialnie czy pokoje nauki. Czemu to służy ? Ano.. ponoć dzieci, które wychowują się razem, w bezpośredniej bliskości, są potem ze sobą ściślej związane emocjonalnie, potrafią same rozwiązać wspólny konflikt, jeśli się pojawi. Potrafią się lepiej dzielić z innymi, są bardziej ustępliwe, wyrozumiałe. Oczywiście wszystko zależy od tego, jakie są dotychczasowe relacje dzieciaków, czy są w podobnym wieku, w jakim są wieku ( jeśli są obojga płci), czy mają podobny rytm dnia, etc. Poniżej przykład wspólnej sypialni dla dzieci w domu jednorodzinnym.





I kilka przykładów pokoi wielofunkcyjnych dla rodzeństwa, czyli takich z jakimi mamy do czynienia w większości polskich mieszkań.




Kolejny przykład to pokój dla dwójki starszych chłopców. Jedno pomieszczenie przedzielone garderobą. W ten sposób tworzy nam się niezależna przestrzeń dla dwójki dzieciaków.
źródło : http://www.apartmenttherapy.com
Jeśli mamy do dyspozycji wąski i mały pokój możemy rozwiązać go w podobny sposób. Po jednej stronie bardzo praktyczne szafy, które pomieszczą na prawdę wiele, a jednocześnie dzięki białym frontom w lakierze wyglądają bardzo lekko i nie przytłaczają wnętrza. Po drugiej stronie łóżka dzieciaków , zamiast stolików – malutkie taboreciki na lampkę nocną i drobiazgi. Znalazło się też miejsce na ścianę twórczości dziecięcej oraz domek.
źródło: madebycohen.com.au
A tak rozwiązuje się problem wkraczania na nie swój teren 🙂
designdladzieci.blogspot.com