Mam nieodparte wrażenie, że urządzając pokój dla dzieci, bardzo często zapominamy o oświetleniu, montując przypadkowo napotkaną lampę, albo co gorsza – galopujemy tak prędko, że zatracamy się w setkach proponowanych ofert i wybieramy coś, co jest albo nie fajne, albo nie praktyczne. Na nasz wybór z pewnością ma wpływ nie tylko styl wnętrza, ale i cena czy dostępność.
Pokaże kilka przykładów fajnych lamp , niekoniecznie dedykowanych typowo do pokoi dziecięcych, ale moim zdaniem fajnie pasujących do większości stylów oraz podpowiem na co zwrócić uwagę przy wyborze tychże elementów wykończeniowych.
1. Bezpieczeństwo !
Pamiętajmy o miejscu zamocowana lampy w pokoju dziecka. Zwykłe żarówki nagrzewają się, tym samym zbyt nisko zamocowana lampa ścienna czy lampka nocna może przyczynić się do poparzeń! Dzieci, szczególnie te młodsze, dotykają wszystkiego, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, znamy to 🙂 O ile w przypadku lampy sufitowej nie jest to problem, tak – nisko zamontowane oświetlenie ścienne może już go stanowić. Wiele lamp to lampy z otwartym kloszem i żarówką, którą bez problemu można dotknąć. Taka lampka , nawet jeśli nie będzie celowo molestowana przez dziecko, i tak może stanowić dla niego zagrożenie, ot chociażby przez przypadkowy upadek z szafki, komody, etc. Zwracajmy więc uwagę na to w jaki sposób dany produkt jest skonstruowany, na bezpieczne zamontowanie ale przede wszystkim starajmy się montować w nich żarowki ledowe, które nie nagrzewają się tak jak tradycyjne. Są też bardziej odporne na eksploatację 🙂
2. Styl
Jestem zwolenniczką stylu dziecięcego, który niekoniecznie identyfikuje się z typowym gumisiowo myszkowym wnętrzem, dlatego w kwestii oświetlenia również polecam proste formy, bez udziwnień.
To , co w pierwszej myśli kojarzy mi się ze stylem pasującym do każdego pokoju dziecięcego, to element wyposażenia charakteryzujący się lekkością i jednocześnie kreatywnością.
Jak rzekłam, tak pokazuję 🙂
Bardzo prosto, ale jednocześnie jakże oryginalnie, nieprawdaż ?
3. Szaleństwo <niech będzie jednak wyjątkowo> 🙂
OK. Nie ma problemu. Polecę kilka moich osobistych perełek 🙂
Verner panton , Flower Pot.
Dla małej Lolitki idealna będzie lampa firmy Mooi – Lolita!
Mój faworyt wśród dziecięcej awangardy : lampa Memory, Brokis
Ogromna oferta kolorów, kształtów, rozmiarów. Istnieją dwie wersje: lampa sufitowa oraz lampa ścienna. Kojarzą mi się ewidentnie z beztroskim dzieciństwem i zawsze wywołują u mnie uśmiech 🙂
I coś dla romantyków, wielbicieli wzorów i kolorów typowo dziecięcych.
Lampy i dodatki firmy Lamps&Co.
4. Low Budget
A co , jeśli mamy pustkę w portfelu, a bardzo pragniemy zorganizować dziecku ciekawą lampę, której nie znajdziemy w standardowych pokojach równolatków ?
I na to znajdzie się rozwiązanie ! 🙂
Możemy zrobić lifting bardzo taniej , sieciówkowej lampy, w taki oto sposób :
Możemy nasza starą lampkę przekształcić w niepowtarzalny gadżet , dostosowując ją do zainteresowań naszego dziecka :
Lub do odpowiedniego stylu wnętrza
Na upartego, można nawet wykonać coś, co wpisze się w styl gumisiowo – myszkowy, a w tym wypadku sówkowy:
5. Oświetlenie poboczne, klimatyczne
Pokojom naszych pociech niewątpliwie dodadzą uroku lampki typowo dekoracyjne.
Na przykład takie:
A dla fanów dzielnych strażaków, równie dzielni ojcowie mogą własnoręcznie wykonać, np coś takiego:
<UWAGA! przed wykonaniem tej lampki wróć do punktu 1. – bezpieczeństwo> 🙂
zdjęcia : Pinterest, magiaswiatel.pl, artefaktura.pl
2 uwagi do wpisu “Oświetlenie w pokoju dziecięcym”