Od jakiegoś roku niemalże codziennie przegrzebuję internet w poszukiwaniu różnego rodzaju inspiracji. Nie tylko dla wnętrza mojego Smyka, czy do celów zawodowych, ale i – jeśli nie przede wszystkim – dla Was. Wszystko publikuję na naszym fanpage’u, na który Was serdecznie zapraszam. Znajdziecie tam sporą dawkę inspiracji dziecięcych pokoi ale i wnętrz publicznych takich jak żłobki, przedszkola, gabinety lekarskie.
Najczęściej korzystam z inspiracji zagranicznych, ponieważ na rodzime zbyt rzadko trafiam. Muszę jednak nadmienić, że widzę coraz więcej fajnych, współczesnych i bardzo ciekawych wnętrz, których gospodarzami są polskie dzieciaki. I nie tylko mnie to cieszy, ale też pozytywnie zaskakuje. Przez dość długi okres czasu miałam przyjemność pełnić rolę eksperta od wnętrz w pewnym serwisie internetowym i dopiero na przykładzie tamtejszych galerii zauważyłam, jak wiele Polek ( bo to raczej babskie grono) bez wykształcenia kierunkowego w zakresie architektury czy sztuki potrafi świetnie urządzić pokoje swoich latorośli. Zwykłe , przysłowiowe Anny Kowalskie, pełne wyczucia i smaku, orientujące się w aktualnych trendach ! Ekstra! Wielki szacun !
Wracając jednak do sedna sprawy. Na owych zagranicznych inspiracjach widuję sporo ciekawych przedmiotów, które w Polsce albo kosztują majątek, albo są kompletnie niedostępne. Czasami jednak trafiam na bardzo interesujące perełki, które okazują się być rodzicielskim lub dziecięcym handmade’em. Chciałabym stworzyć na blogu cykl poświęcony takim właśnie elementom wyposażenia wnętrz.
Zaczynamy od ….
LAMPY KSIĘŻYC Z WĄSAMI.
Dziś na fanpage’u umieściłam inspirację z pudełkami, o zakupie których myślałam. Jedna z użytkowniczek zwróciła uwagę na „księżyc obok”. Ten księżyc to nic innego jak lampa! A inspirowana była tą oto typografią
[Moon fur Neil, Martin Krusche]
Mało tego – w bardzo tani i prosty sposób można zrobić ją samemu.
W naszej poczciwej IKEA , za niecałe 40 zł znajdziecie lampę, która nazywa się FADO.
Do tego potrzebujecie flamastry niezmywalne w kolorze czarnym i różowym i… waciki wraz z chusteczką 🙂
Zaczynamy od nawilżenia chusteczką powierzchni lampy. Następnie, rysujemy kreski na lampie, które za chwilę będziemy wacikami rozmazywać po jej powierzchni tworząc „plamy księżycowe”, tak jak to widać na oryginalnym posterze. Wygląda to mniej więcej tak :

Następnie tym samym czarnym flamastrem odwzorowujemy plakat, rysując oczy, wąsy i różowe lica. Oto efekt.

Prawda, że proste?! 🙂
2 uwagi do wpisu “Lampa księżyc z wąsami – jak zrobić ?”